W kwietniu tego roku mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się na zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Sąd Rejonowy w Świdnicy aresztował go wtedy na dwa miesiące.
Śledczy nie mieli wątpliwości, że 7-miesięczna suczka przeżyła piekło. Bulwersujący była fakt, że Artur P. znęcał się nad psem w obecności dziecka. W efekcie doprowadzili do oskarżenia mężczyzny, a w sądzie domagali się najsurowszej kary. Oprawcy groziło do pięciu lat więzienia. Sąd nie zdecydował się jednak na karę bezwzględnego więzienia. Sędzia uzasadniała, że kara powinna mieć charakter wychowawczy. Stąd wyrok półtora roku prac społecznych, nawiązka w wysokości 4 tysięcy złotych na rzecz schroniska dla zwierząt w Świdnicy oraz 10-letni zakaz posiadania zwierząt.
Wyrok jest nieprawomocny. Prokurator najpewniej go zaskarży.
Sprawa ma na szczęście happy end. Skatowanego psa znalazła na ulicy i przygarnęła mieszkanka Świebodzic. Zawiozła do weterynarza i zaopiekowała się nim. Potem razem z przyjaciółmi zbierała pieniądze na leczenie. Piesek przeszedł skomplikowaną operację.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?