Do zdarzenia doszło w niedzielę 17 stycznia. W Chatce pod Śnieżnikiem nocowała grupa znajomych. Niestety jeden z nich nie obudził się w niedzielny poranek. O tym fakcie powiadomiono policję i GOPR. Ze względu na duże ilości śniegu, ratownicy przez wiele godzin udeptywali ścieżkę dla chcących tam wjechać pojazdów. Ich akcja trwała od godzin porannych do późnych godzin nocnych.
-Znaczne ilości świeżego śniegu, a także trudno dostępny teren, na którym położna jest Chatka, wymagały zaangażowania do działań ponad 15 ratowników. Wyprawa rozpoczęła się ok. godziny 9:30, zaś ostatnie związane z nią działania zakończyły się po godzinie 22 - czytamy na stronie Grupy Sudeckiej GOPR.
W akcji wydobycia zwłok z chatki zaangażowanych było aż 15 ratowników Grupy Sudeckiej GOPR.
Sekcja zwłok wykazała, że 37-letni mężczyzna zmarł w wyniku zachłyśnięcia się treścią pokarmową.
Od zmarłego pobrano także próbki badań toksykologicznych. Ich wyniki, które poznamy za kilka tygodni, odpowiedzą na pytanie, czy 37-latek był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
Według portalu WP Sportowe Fakty zmarły mężczyzna to siatkarz Roman Gulczyński, którego na łamach portalu ciepło wspominają koledzy z boiska.
- Serdeczny gość, bardzo szkoda człowieka. Spotykaliśmy się w ostatnich latach w turniejach oldbojów, ale dobrze pamiętam też czasy, kiedy grał w Gwardii Wrocław. Choć paradoksalnie w roli Gwardzistów się minęliśmy, nie graliśmy razem. "Gulczas" to był okaz zdrowia, mocno o siebie dbał po zakończeniu regularnego grania. Kiedy przeczytałem w niedzielę o tym co się stało, zdębiałem. To niemożliwe, pomyślałem w pierwszej chwili, nie on... - mówi dla WP Sportowe Fakty Krzysztof Janczak, trener eWinner Gwardia Wrocław.
Roman Gulczyński grał m.in. w AZS-ie Częstochowa i Gwardii Wrocław.
Chata pod Śnieżnikiem to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc wśród turystów chodzących po szlakach w Masywie Śnieżnika. Znajduje się w środkowo-wschodniej części Masywu Śnieżnika nad Wielkim Lejem, około 0,9 km na północny wschód od Śnieżnika na granicy rezerwatu przyrody Śnieżnik Kłodzki, po północnej stronie od wzniesienia Sadzonki.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z DZIAŁAŃ RATOWNIKÓW:
ZOBACZ TEŻ:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?