Kierowca ściął latarnię w centrum miasta. Ta spadła wprost na 39-latka

Do wypadku doszło na ulicy Pańskiej, około godziny 14. Kierujący samochodem marki Volkswagen Golf z nieustalonych przyczyn uderzył z dużą siłą w latarnię, która złamała się i spadła wprost na siedzącego ma murku świdniczanina. Ten ma obrażenia głowy. Pogotowie ratunkowe zawiozło go do szpitala Latawiec .
- Kiedy przyjechaliśmy na miejsce auto było puste. Wstępna informacja brzmiała, że kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia, ale po kilkunastu minutach wrócił do rozbitego samochodu. Twierdził, że oddalił się, bo był w szoku. Nie potrafił wyjaśnić dlaczego wjechał w latarnię – relacjonuje Grzegorz Oleśkiewicz z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. Dodaje, że 28-latek był trzeźwy.