Do tej pory nie pełnił Pan żadnej funkcji w samorządzie? Skąd więc decyzja o kandydowaniu na fotel burmistrza Strzegomia?
Faktycznie. Od 2006 roku jestem jednak członkiem komitetu terenowego Prawa i Sprawiedliwości.W tym roku zostałem także wybrany na przewodniczącego. To właściwe dla partii politycznych naturalna kolej rzeczy, że to przewodniczący zostaje wystawiony jako kandydat na burmistrza.I my tego nie ukrywamy.
Jest Pan jednym z czterech kandydatów, którzy ogłosili już start w tegorocznych wyborach.Na co Pan postawi w swojej kampanii?
Stawiam naturalnie na program Prawa i Sprawiedliwości, zaznaczam jednak, że na program, bo z nim chcę być identyfikowany, nie na ludzi. A co w programie najważniejsze? Idziemy w kierunku zmiany ustawy o samorządzie terytorialnym. W skrócie chcemy ograniczenia liczby radnych, likwidacji powiatów, jako jednostek samorządu terytorialnego oraz likwidacji diet dla radnych.
A co dla strzegomian?
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że najważniejszą rzeczą są ich pieniądze, które wpływają do budżetu z podatków. Muszą być wydatkowane z głową. Ja sam jestem półpoznaniakiem, więc oszczędność mam we krwi (śmiech).
Sugeruje Pan, że obecni włodarze źle zarządzają gminnymi funduszami?
Nie chcę oceniać tego, co dzieje się w samorządzie obecnie. Ale jedno co mogę powiedzieć, to to, że sam wiele spraw poprowadziłbym inaczej. Uważam na przykład, że gmina słabo promuje branżę kamieniarską. „Na gwałt” powinno się w mieście zorganizować targi kamienia. Z naszego rynku „ucieka” także bardzo dużo pieniędzy. Przykładów jest wiele. Jak choćby odbiór pieczywa ze strzegomskiej piekarni FSB. Robi to zewnętrzna firma. A myślę, że można było tak pokierować rozmowami, by robiła to któraś z wielu strzegomskich firm transportowych. Biorąc przykład z Swarzędza, który promuje swoje meble, czy Myszkowa, promującego buty. Myślę, że to ważne dla strzegomian.
Wierzy Pan, że zmieni to, gdy wygra wybory?
Wierzę, że kolejna ekipa zajmie miejsce obecnie rządzących. Ja startuję dla programu, z którym się identyfikuję. Jakie będą wyniki, zobaczymy po 16 listopada.
Kiedy rozpocznie Pan kampanię?
Z chwilą ukazania się tego artykułu. Na razie jako partia formujemy też listy i robimy przymiarki.
Leszek Niepsuj od urodzenia jest mieszkańcem Strzegomia. Obecnie pracuje w jednym ze strzegomskich zakładów kamieniarsko-transportowych. Zajmuje się zarządzaniem produkcją oraz sprzedażą. Prywatnie mąż Krystyny, ojciec Małgorzaty i Jarosława oraz dziadek czwórki wnuków: Jakuba, Kazimierza, Stanisława i Kacpra. Największą pasją pana Leszka Niepsuja jest piłka nożna. Nadal aktywnie gra oraz trenuje młodych piłkarzy. Do niedawna w strzegomskim klubie sportowym AKS, obecnie w pobliskiej Lusinie (gmina Udanin). Chętnie też kibicuje polskim sportowcom przed telewizorem.Gdy tylko czas na to pozwoli pan Leszek Niepsuj ucieka na łono natury - do swojego ogródka działkowego. Jak samo mówi namiętnie uprawia swoją działkę. Poza tym stara się każdą wolną chwilę poświęcić swojej rodzinie. Choć przyznaje, że czasu zawsze ma za mało.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?