Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Około godz. 9.00 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące kota, który od dłuższego czasu siedział na drzewie przy ulicy Pułaskiego 33.
- Na miejsce przybył pracownik schroniska dla zwierząt. Próba odłowienia zwierzęcia skończyła się fiaskiem, gdyż kot wszedł wyżej, na wysokość około 10-11 metrów. W tym wypadku konieczna była interwencja straży pożarnej. Kot jednak nie chciał skorzystać z pomocy strażaków. Wszedł jeszcze wyżej, jednak stracił oparcie i zsunął się po gałęziach na dół. Choć podróż ta nie należała do bezpiecznych, to jednak zwierzę nie odniosło żadnych obrażeń. Kot zbiegł z miejsca zdarzenia - relacjonują strażnicy miejscy.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?