Poraniony nożem był natomiast jej dwa lata młodszy mąż. - Miał na ciele liczne rany, głównie w okolicy brzucha i szyi. Jest w szpitalu, gdzie przeszedł poważną operację. Nie został jeszcze przesłuchany. Pozostaje pod eskortą policyjną, ale w tej chwili nikomu nie postawiono jeszcze żadnych zarzutów – informuje prokurator Ewa Ścierzyńska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Śledczy próbują ustalić jak doszło do śmierci Justyny M. Kobieta nie miała na ciele żadnych widocznych obrażeń, które jednoznacznie wskazywałyby na przyczynę śmierci. Na dziś zaplanowana jest sekcja zwłok 29-latki. Być może ona da jakąś odpowiedź.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?