- Spokojnie, była to zaimprowizowana akcja, organizatorem której był dowódca Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej ze Świebodzic – Piotr Sułek.
Stanowicki zakład Herbapol szczególnie narażony jest na zagrożenia pożarowe. Wnętrza magazynów mają drewnianą konstrukcję a składowane są tam wysuszone składniki głównie różnego rodzaju herbat. Nie były to pierwsze tego tupu ćwiczenia na terenach zakładów pracy w powiecie. Mają one pomóc zarówno strażakom, jak i ludziom pracującym w dużych przedsiębiorstwach poznać zachowania i reakcje w czasie możliwego realnego zagrożenia. Chętnych firm jest bardzo dużo, pozwala to zagospodarować czas strażakom, którzy w ten sposób podnoszą swoje kwalifikacje.
- Ćwiczenia dzisiejsze przebiegły na ocenę dobrą. Zawsze można coś poprawić, zawsze można zachować się lepiej w obliczu zagrożenia. Szczególnie chodzi tu o stronę motoryczną – szybkość działań. Pracownicy zakładów, na których ćwiczymy też zyskują. Poznają schematy, uczą się poprzez praktykę. Ćwiczenia tego typu są nam bardzo potrzebne, współpraca z OSP pomaga nam zgrać się, poznać lepiej – powiedział po ćwiczeniach Piotr Sułek.
Świebodzicki dowódca chwalił w szczególności OSP Stanowice – To jedyna przyzakładowa jednostka straży w powiecie. Ze względu na mały dystans pomiędzy naszym miastem a Stanowicami często razem udajemy się na akcje. Jesteśmy bardzo wdzięczni zarządowi Herbapolu za wspieranie jednostki, żal tylko, że gdzie indziej nie praktykuje się już takiego zwyczaju – powiedział Sułek.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?