Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy miała okazję przymierzyć się do samochodu Kajetana Kajetanowicza. Był to prezent za dzika na szczęście jakiego samorządowiec przed Rajdem Świdnickim podarował załodze słynnego „Kajto”.
A że pan prezydent do mężczyzna wysoki, miał niemały problem by w rajdówce się zmieścić, a raczej do niej wsiąść. Łatwo nie było, ale w końcu się jednak udało i na koncie prezydenta odnotowano kolejny sukces :-)
Wideo
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!