Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Joannici - rycerscy bracia ze Strzegomia

Magdalena Piasecka
Bracia Joannici spotykają się w salce parafialnej przy Bazylice Mniejszej w Strzegomiu, na zgłębianie tajemnic walk rycerskich i średniowiecza poświęcają niemal każdą wolną chwilę
Bracia Joannici spotykają się w salce parafialnej przy Bazylice Mniejszej w Strzegomiu, na zgłębianie tajemnic walk rycerskich i średniowiecza poświęcają niemal każdą wolną chwilę Magdalena Piasecka
Bractwo szpitalinków św. Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego skupia obecnie dziesięć osób, ale nadal się rozwija i działa aktywnie w mieście oraz poza nim.

Na pomysł utworzenia bractwa Joannitów wpadł strzegomski lekarz - Jacek Sokołowski, który założył je wraz z synem trzy lata temu. Dziś najmłodszy w grupie jest brat Dawid, ma tylko osiem lat, a najstarszym jest 32-letni brat Grzegorz. Pozostali bracia, to głównie studenci. Wszystkich łączy jedno - pasjonują się średniowieczem, walkami na miecze i zbroją z tamtego okresu.

Krzysztof Bartnicki pseudonim w bractwie Bonifacy: - Jest to dla nas pasja, której poświęcamy się bez reszty w wolnym czasie. Na co dzień uczymy się i pracujemy - opowiada Krzysztof.

Bracia organizują spotkania w salce Domu Parafialnego, którą udostępnia im proboszcz Parafii św. Apostołów Piotra i Pawła, ksiądz prałat Marek Babuśka.

- Bardzo byśmy chcieli, aby ktoś wspomagał nas w naszych założeniach nie tylko mentalnie, ale też merytorycznie. Chcielibyśmy, aby udało nam się pozyskać dofinansowanie do zakupu uzbrojenia, czy organizacji spotkań z innymi bractwami, z którymi jesteśmy zaprzyjaźnieni. Wspomnę tu choćby Bractwo św. Barbary z Pastuchowa, czy z Grodna Bractow Defensores Virtulum i Valgard. Są to bractwa nie tylko z okresu średniowiecza, ale też wikingowie i wszyscy których pasjonują takie sprawy rycerskie - opowiada Krzysztof Bartnicki.

Jak dodają strzegomianie, bractwa, aby przetrwać i działać muszą radzić sobie same. Dlatego wymieniają się sprzętem, handlują uzbrojeniem, ale też co najważniejsze, spotykają się na pokazach walk przy różnych okazjach i starają zarażać swoją pasją innych.

- Martwi nas jednak to, że nie zostaliśmy dostrzeżeni przez instytucje, które mogłyby zaoferować nam pomoc finansową w rozwijaniu tych pięknych idei. Wolimy tak spędzać wolny czas, niż tak, jak wielu naszych rówieśników - stać z piwem w parku - mówi brat Balien, Krzysztof Falkiewicz student budownictwa na Politechnice Wrocławskiej.

A pomoc przydałaby się choćby przy zdobywaniu sprzętu, bo ten, młodzi robią sobie sami za własne pieniądze. Koszty są duże i sięgają nawet kilku tysięcy złotych.

- Ale największą satysfakcją jest to, że potrafimy część uzbrojenia, jak na przykład czepiec kolczy, zrobić sami. Kupienie takowego to kwota około 200 zł. Za to kolczuga kosztuje od 600 zł do 1000 zł. Muszę dodać, że pomagają nam czasami rodzice, czy dziadkowie, którzy współfinansują nasze pasje - opowiadają strzegomscy bracia.

Brat Kazimierz, Krzysztof Bartnicki, student Politechniki Wrocławskiej na Wydziale Mechanicznym dodaje, że często ich bractwo jest postrzegane jako krzyżowcy i jak podkreśla jest to błąd.

- Zdarzały się nawet kpiny, zupełnie bezzasadne. Na naszych uzbrojeniach faktycznie widnieje krzyż, ale jesteśmy Joannitami, nie krzyżowcami - podkreśla stanowczo.

Bracia chcieli przy pomocy mieszkańców i Strzegomskiego Centrum Kultury oraz parafii zorganizować w marcu tego roku zjazd różnych bractw i pokazać strzegomianom, jak w bractwie można się świetnie bawić, a także zgłębiać wiedzę o historii średniowiecza.

Bracia Joannici zapraszają do zabawy zainteresowanych zarówno młodych, jak i starszych mieszkańców miasta i okolicznych wsi. Bez względu na to, czy są to kobiety, czy mężczyźni, dziewczęta, czy chłopcy.

- Niewątpliwie brakuje u nas dziewczyn, w innych bractwach są i spełniają się. Zapraszamy więc do zapisów do bractwa - podkreśla brat Kazimierz.
- Ale przyjmiemy wszystkich, nawet pierwszaków - zapowiadają z uśmiechem Joannici ze Strzegomia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strzegom.naszemiasto.pl Nasze Miasto