Znacznie szerszą kadrę zaprezentowała ekipa Polonusów, która wspomogła nawet swoimi piłkarzami szczupłą personalnie drużynę rywali.
Gospodarzy reprezentowali zatem samorządowcy ze Świebodzic, Świdnicy, kilku działaczy z Sejmiku Olimpijskiego, a także Jarosław Krzyżanowski, trener świebodzickiej Victorii.
Mecz zakończył się wynikiem 6:5 dla miejscowych. Jednak - jak uznał sędzia spotkania - bramki zdobyte na wyjeździe liczą się podwójnie, więc de facto wygrała drużyna złożona z uczestników Sejmiku. Decyzja sędziego szczególnie do gustu przypadła cheerlederkom, które dopingowały swoich partnerów z sejmikowej sali obrad. Na koniec, aby przedłużyć nieco zabawę, rozegrano serię rzutów karnych.
Ze spotkania zadowolony był burmistrz Bogdan Kożuchowicz oraz obecny na stadionie prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki. - Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że tu, w Świebodzicach, dysponujecie tak znakomitym stadionem i bazą sportową. - chwalił obiekt prezes PKOl. - To wspaniałe móc pokazać Polonusom, jak rozwija się nasz kraj, nie tylko za sprawą dużych miast, ale też dzięki tym mniejszym.
Mecz był jednym z punktów programu XXI Światowego Polonijnego Sejmiku Olimpijskiego PKOl. Obrady trwają od 23 do 27 lipca a ich bazą jest tym razem Zamek Książ.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?