Próbował z nią rozmawiać, a kiedy ta szła do domu, poszedł za nią i na klatce schodowej zaczął dotykać w intymne miejsca. Dziecko na szczęście uciekło i od razu powiadomiło rodziców. Ci od razu wszczęli alarm, ale sprawca zdążył uciec. W zatrzymaniu pedofila pomogli policji mieszkańcy. Na klatkach schodowych porozklejali ogłoszenia z ostrzeżeniem o tym, że taka osoba grasuje na tym terenie, i z dokładnym opisem mężczyzny. Wiele osób widziało go bowiem już wcześniej błąkającego się po osiedlu. - To pomogło nam w identyfikacji i ujęciu sprawcy – przyznaje Katarzyna Czepil, rzecznik świdnickiej policji.
58-latek został aresztowany. Okazało się, że kilka tygodni wcześniej wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał karę za molestowanie seksualnej małoletniej.
Prokuratura oskarżyła go o pedofilię w warunkach recydywy. To będzie wiązać się z wyższą kara. Grozi mu nawet 12 lat pozbawiania wolności.
Niestety takie przykłady można mnożyć. Policyjne statystyki są tu nieubłagane. Ponad 70 procent przestępstw na tle seksualnym popełniają osoby, które wcześniej były już za takie czyny karane.
Jakub Śpiewak z fundacji Kidprotect.pl zajmującej się walką z pedofilią mówi, że ma nadzieję, że zmienione w czerwcu tego roku prawo pomoże choć w części uporać się z tym problemem. - Sądy będą mogły w końcu kierować osoby skazana na terapie. Obejmuje ono psychoterapię oraz terapię farmakologiczną polegającą na podawaniu leków, które obniżają poziom popędu seksualnego – mówi Śpiewak. - Ci przestępcy, którzy stanowią największe zagrożenie będą ją odbywać w zamkniętych ośrodkach. W piątek premier Donald Tusk obiecał nam, że pierwsze takie placówki powstaną do lutego przyszło roku.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?