Jak ona pięknie wtedy wyglądała, zresztą do dziś tak pięknie wygląda! - tak o swojej żonie, Katarzynie, po 60 latach małżeństwa mówi wciąż zakochany pan Eugeniusz Przytuła. O tym, że mieszkańcy Jaroszowa nadal się kochają nikogo przekonywać nie trzeba. To było widać podczas uroczystości, która odbyła się w sobotę, 26 lipca w strzegomskim Urzędzie Stanu Cywilnego. Małżonkowie obchodzili 60. jubileusz małżeństwa. Podczas uroczystości w obecności swoich bliskich podziękowali sobie za wspólnie przeżyte lata. I choć przyznają, że w ich małżeństwie zdarzały się trudne chwile, to recepta na szczęśliwy związek jest jedna: wiara i wyrozumiałość. - My się nigdy na siebie długo nie gniewaliśmy. Jedynie do kolejnego posiłku - śmieją się państwo Przytułowie.
Pobrali się 24 lipca 1954 roku. A rok później wyjechali na Ziemie Odzyskane w poszukiwaniu lepszego życia i pracy.
Pan Eugeniusz pracował zawodowo, jego żona zajmowała się wychowaniem dzieci: syna Ryszarda i córek Grażyny i Renaty.
Państwo Przytułowie doczekali się także synowej: Grażyny i zięciów Andrzeja i Tomasza, a także siedmiorga wnucząt: Łukasza, Dawida, Justyny, Tomasza, Katarzyny, Joanny i Jakuba oraz prawnuczki Weroniki oraz czterech prawnuków: Wiktora, Leonarda, Gabriela i Michała.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?