Zatrzymał się dopiero, kiedy uderzył w przydrożny znak drogowy, wcześniej nie zwracał uwagi ani na to, że ściga go policja, ani na innych kierowców, których wymijał na ruchliwej drodze. - Jechał bardzo szybko i stwarzał zagrożenie dla innych. Całe szczęście, że nie doszło do poważnego wypadku – mówi Katarzyna Czepil, że świdnickiej policji.
Pijany strzegomianin trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za spowodowanie kolizji oraz jazdę po pijanemu. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?