Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strzegom: Złodzieje kradną paliwo - przecinają przewody paliwowe

Agnieszka Gryc
Złodzieje kradną paliwo, przecinając przewody paliwowe
Złodzieje kradną paliwo, przecinając przewody paliwowe archiwum nasze miasto
Przecinają przewody paliwowe i w ten sposób kradną paliwo. Ceny benzyny idą w górę, a złodzieje mają coraz to nowe pomysły na kradzieże. To niebezpieczne. Auto może nawet eksplodować

Chwile grozy przeżyła ostatnio nasza Czytelniczka i postanowiła ostrzec innych kierowców. Złodzieje przecięli przewód paliwowy w jej samochodzie.
– Ostatni raz zostawiłam auto na parkingu bez nadzoru! – denerwuje się pani Joanna. Choć tak naprawdę, to nie ma sposobu, żeby ustrzec się przed taką kradzieżą. Kilka dni temu, jak zwykle, zaparkowała auto przy stacji benzynowej i ze znajomymi pojechała do pracy, do Świdnicy. Jeżdżą na zmianę, żeby było taniej. Wieczorem wróciła po auto, ruszyła, kompletnie nie podejrzewając, co za chwilę się wydarzy.
W jednej chwili wskazówka od poziomu paliwa pokazała rezerwę i za kilka sekund była już poniżej. Jakby paliwo nagle wyparowało.
– Pamiętałam, że miałam jeszcze pół zbiornika. Pomyślałam, że to może awaria, ale na wszelki wypadek wjechałam na stację, żeby zatankować – opowiada pani Joanna. Wlała paliwo za około 150 zł. Nagle inny kierowca na stacji wszczął alarm: „Paliwo się pani leje spod samochodu!”. Rzeczywiście, pod autem była już ogromna kałuża benzyny. Auto trzeba było odholować. Okazało się, że ktoś przeciął przewód paliwowy.
– Faktycznie zgłaszają się do nas klienci z podobnymi problemami. Głównie dotyczy to aut starszych rocznikowo, te nowsze mają już bardzo dobrze zabezpieczone przewody paliwowe – przyznaje Tomasz Kowalski, mechanik ze Strzegomia. Fachowcy mówią wprost, że to skrajna głupota, a takie działanie może skończyć się tragicznie. – Przecież w pobliżu przewodu jest np. nagrzany wydech. Mogłoby dojść do wybuchu i to wcale nie jest przesada – zaznacza. Wymiana przewodu to, w zależności od auta, koszt około 300 zł. W internecie aż roi się od komentarzy kierowców, którzy mieli podobną przygodę. Mechanicy przyznają, że można próbować założyć specjalny, wzmocniony przewód. Ale tak naprawdę, może to niewiele zmienić. – Złodziej może przedziurawić zbiornik, a to już dużo większy koszt – mówi pan Paweł.
Piotr Starczukowski, kierowca rajdowy i pomysłodawca akcji „Bezpieczna jazda” również nie zostawia na złodziejach suchej nitki. – W samochodzie pożar rozprzestrzenia się błyskawicznie. Doświadczeni kierowcy, którzy uczestniczą w rajdach, potrafią szybko się z auta ewakuować, wcześniej rozpoznać sygnały. Zwykły kierowca nie jest w stanie zrobić tego tak sprawnie – mówi.

Andrzej Dobies, komendant strzegomskiego komisariatu policji przyznaje, że w ostatnim czasie nie odnotowali żadnych tego typu przypadku. Tego typu zdarzenia zgłaszają na policję zwykle właściciele aut ciężarowych.Właściciele osobówek zazwyczaj rezygnują z wizyty na policji. – Sama też nie poszłam, bo i po co. Za naprawę i tak musiałabym zapłacić sama, a szczerze wątpię, że udałoby się zatrzymać takiego rabusia – mówi pani Joanna.

Tylko w przypadku zatrzymania złodzieja i udowodnienia mu winy, można by naprawić samochód z ubezpieczenia.
Jak rozpoznać, że przewód został przecięty? Podobnie, jak w przypadku naszej bohaterki, zwrócić naszą uwagę powinien szybki ubytek paliwa.

Jeszcze wcześniej może sprawdzić, czy pod samochodem nie ma śladów po wycieku benzyny. Jeśli zauważymy coś niepokojącego, nie próbujmy uruchomić auta, tylko wezwijmy pomoc. To może nawet uratować nasze życie.

Sylwia Królikowska/Agnieszka Gryc

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strzegom.naszemiasto.pl Nasze Miasto