Suchyta: Jestem do dyspozycji mieszkańców

Był Pan dyrekotrem szkoły, został burmistrzem. Co dalej z liceum?
Będę rozmawiał z władzami powiatu świdnickiego, aby utworzyć w liceum klasę gimnazjalną, która pozwoli uczniom lepiej przygotować się do matury, a to zaowocuje w przyszłości. Duchowo i nie tylko zawsze będę przy strzegomskim liceum i obiecuję wspierać nową kadrę w każdej idei godnej realizacji. Będę też zabiegał, by w naszych szkołach wzorem wrocławskich liceów wprowadzić tutoring, czyli spotkania dzieci i młodzieży w małych grupach z tutorem - osobą, która ma wiedzę i doświadczenie w danej dziedzinie i pomaga młodym rozwijać własne talenty.
Pana wygrana będzie niosła zmiany także w zespole Pieśni i Tańca Kostrzanie, któremu Pan prezesuje...
To moja pasja i hobby. Nie zostawię Kostrzan. Będę z nimi współpracował w wolnym czasie, a jeśli go zabraknie, w ważnych sprawach poproszę o pomoc Strzegomskie Centrum Kultury.
Zastąpił Pan na stanowisku Lecha Markiewicza, który rządził Strzegomiem aż 8 lat, jak Pan myśli, dlaczego przegrał walkę o „Ratusz”?
No cóż, faktem jest, że zajął trzecie miejsce. Tak zdecydowali wyborcy, którzy jak widać chcieli zmian. Większość mieszkańców głosowała na pozostałych kandydatów, a nie na Lecha Markiewicza. Na pewno jest to dla niego duża porażka.
Czy widzi Pan wśród kontrkandydatów swoich współpracowników?
Tak. Wiesław Witkowski jest człowiekiem kompetentnym, miał świetne wyniki w I turze. Zna się na samorządzie, wie jakie potrzeby ma miasto i gmina. To odpowiednia osoba na stanowisko zastępcy burmistrza.
Jak Pan poprowadzi sprawę zatrudniania pracowników interwencyjnych?
Nie będę uczestniczył we wtorkowych spotkaniach z mieszkańcami w sprawie pracy. Powierzę te obowiązki innym kadrom w urzędzie. Burmistrz jest do dyspozycji mieszkańców w sprawie skarg, czy wniosków. Prace interwencyjne nie należą do obowiązków burmistrza miasta. Będą organizowane, ale ja nie będę się tym zajmował.
Jedną z pilniejszych spraw jest przebudowa SCK. Zostanie dokończona w terminie?
Termin gminie wyznaczyło ministerstwo do końca grudnia br, prace trwają długo, poprosimy o przesunięcie daty zakończenia przebudowy. Ma powstać nowe kino, sala z profesjonalnym sprzętem, wszystko liczone jest w milionach złotych. Gmina musi się wywiązać z tego zadania jak najszybciej. Będę się temu bacznie przyglądał.
Kolejna ważna sprawa to PKS, który został sprzedany, co Pan zrobi, by nie przeniesiono przystanku?
Najważniejsze jest, by dworzec został na swoim miejscu, jako nowy burmistrz spróbuję wykupić ten teren, by mieszkańcy mogli jednak korzystać z komunikacji PKS-u na starych zasadach. To najlepsze miejsce. Jeśli zaś chodzi o prywatnych przewoźników, którzy obsługują m.in. trasy do Świdnicy, czy Świebodzic, chciałbym jak najszybciej przenieść ich przystanki w okolice rynku. Mam już takie miejsce w planie i środki z rezerwy burmistrza. W miejscu postoju tych busów, powinien stanąć kontener z małą poczekalnią dla pasażerów i wc. To niedopuszczalne, by pasażerowie czekali na busy w takich warunkach jak obecnie przy ul. Szarych Szeregów.
Kończąc, jakie ma Pan plany wobec „strzegomskiej wsi”? Jest ich przecież aż 22.
Odwiedziłem każdą z nich. Niektóre nawet dwa razy, rozmawiałem też z sołtysami, m.in. o świetlicach wiejskich, gdzie zatrudniane powinny być osoby z odpowiednimi kwalifikacjami. Teraz planuję spotkać się z nimi w Jaroszowie, a później w Wieśnicy. Jako burmistrz zawsze będę do dyspozycji mieszkańców i Państwa, z chęcią odpowiem na każde pytanie.