Świdnica: Ruszyła walka o władzę

Ten ostatni waha się jednak, czy wziąć udział w tym politycznym wyścigu.
- Zostałem wskazany przez władze partii jako kandydat lewicy, ale ostateczną decyzje podejmiemy we środę na spotkaniu świdnickiego koła – tłumaczy, ale zaraz dodaje, że nie ma możliwości, by SLD nie wystawiło swojego kandydata. Nieoficjalnie członkowie lewicy przyznają że mają problem, kampanie kosztuje, a szanse na wygranie z obecnym prezydentem są niewielkie. - Ale są! Tylko trzeba powalczyć – zapewnia Markiewicz. To były prezydent Świdnicy, potem poseł na Sejm a obecnie radny miejski.
Rzeczywiście Wojciech Murdzek wydaje się najsilniejszy z całej tej czwórki. Jego zwolennicy pokazują jak miasta piękniej i podkreślają, że to człowiek wyjątkowo uczciwy. Ale nie brakuje głosów, że 8 lat jego rządów nie było pasmem sukcesów i że w mieście w końcu czas na zmiany. Poprzednie wybory Murdzek wygrał w cuglach, w pierwszej turze. Głosowało na niego 57 procent wszystkich wyborców.
Dziś wprawdzie osoby z jego najbliższego otocznia mówią, że tak optymistycznej powtórki raczej nie będzie, a w ewentualnej drugiej turze ma i tak największe szanse. Z pewnością bowiem skupi wokół siebie nie tylko zwolenników Wspólnoty, ale i część środowiska kościelnego. To może być problem zwłaszcza dla kandydata PiS-u Mariusza Barcickiego. To były związkowiec, doświadczony samorządowiec, ale osoba wiązana z bardzo radykalną częścią PiS i kościołem. W ostatnich wyborach samorządowych wszedł do rady miasta z drugim wynikiem (głosowało na niego blisko 600 osób).
Szanse Zbigniewa Szczygła, kandydata PO, zależą w głównej mierze od tego czy mieszkańcy Świdnicy będą głosować na partie czy na osobę. Platforma jest w Świdnicy silna. W ostatnich wyborach prezydenckich na kandydata PO głosowało 17 tys. osób. To blisko 64 procent wszystkich świdniczan, którzy poszli do urn.
Sam Szczygieł natomiast to osoba, której w mieście nie było przez ostatnich kilka lat. Mieszka bowiem pod Kłodzkiem, a pracuje we Wrocławiu. Jest członkiem zarządu województwa dolnośląskiego. Od kilu miesięcy organizuje liczne konferencje prasowe, na których mówi o tym, jakie inwestycje udało się dzięki władzom województwa w mieście zrealizować, przy okazji wytykając błędy obecnym władzom, ale czy to wystarczy? Okaże się już 21 listopada.