- Mega szybki rajd – komentował na mecie w Kozienicach Paweł Krysiak.
Był to pierwszy start tego teamu w Rajdzie Mazowieckim. Kluczem do kręcenia dobrych czasów na oesach było dobre obieranie punktów hamowania po długich prostych, na których prędkość nierzadko dochodziła do 180 km/h.
- Najwięcej frajdy sprawiała nam jazda na os-e numer 4, na którym był łącznik szutrowy. Rozpędzanie samochodu do 180km/h i hamowanie na asfaltowej oponie na szutrze było bardzo ciekawym doświadczeniem – podsumowuje start Paweł Krysiak. - Chciałbym podziękować kibiciom za gorący doping, jak również rywalom z naszej klasy, w szczególności załodze Górny/Roik oraz Sidor/Dziurzyński za zaciętą walkę o 2 miejsce do samego końca. Duże słowa uznania należą się firmie AutoMaxService Łukasza Jurgi za przygotowanie samochodu oraz firmie Auto Service Świdnica (Łebskiemu,Jackowi i Bolkowi) za profesjonalna obsługę podczas rajdu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?