Strzegom: Pół miliona śmieciowego długu

Ponad 3 tys. zł - tyle długu uzbierali rekordziści, którzy nie płacą za wywóz śmieci ze swojej posesji. Gmina sprawę przekazuje do Urzędu Skarbowego w Świdnicy. Ci, którzy za śmieci nie płacą, wkrótce mogą to boleśnie odczuć.
– Co miesiąc gmina wysyła upomnienia do osób zalegających w opłatach za gospodarowanie odpadami komunalnymi, których zaległości przekroczyły 10-krotność wysokości kosztów upomnienia, tj. kwotę 116 złotych – wyjaśnia Grażyna Kuczer, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Strzegomiu.
Upomnienia jednak nie skutkują. Dokładnie 429.911,71 złotych - tyle wynosi zadłużenie mieszkańców wobec gminy Strzegom.
Włodarze naszej gminy z takimi osobami „szczypać się” nie zamierzają. – Aktualnie gmina Strzegom podjęła decyzję w sprawie windykacji zaległości w opłatach za odpady komunalne. Gmina będzie wystawiała tytuły wykonawcze, które następnie skieruje do Naczelnika Urzędu Skarbowego w Świdnicy, w celu podjęcia działań egzekucyjnych – dodaje rzeczniczka urzędu. To skarbówka, według nowych przepisów, będzie „ściągała” od nas śmieciowe długi.
A to nie koniec. Mieszkańcy, którzy deklarowali segregację śmieci, a co za tym idzie, miesięcznie płacą za ich wywóz mniej, muszą mieć się na baczności. Jeśli okaże się, że tego nie robią, też mogą słono za to zapłacić.
– Każdy zbierający odpady niezgodnie ze swoją deklaracją, jest pouczany i zobowiązywany do prawidłowego ich zbierania, zgodnie ze złożoną deklaracją – mówi Grażyna Kuczer. Gmina sama dokonuje kontroli.

– W 2014roku gmina skontrolowała parę ulic miasta, czy właściciele nieruchomości wyposażyli swoje posesje w pojemniki do segregacji odpadów. W przypadku braku odpowiednich pojemników, właściciele pisemnie zostali wezwani do ich uzupełnienia. Obecnie podczas bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami składającymi deklaracje lub ich korekty, pracownicy Wydziału Gospodarki Odpadami omawiają z nimi kwestie posiadanych pojemników i sposobu zbierania odpadów – mówi rzeczniczka.

Do Urzędu Miejskiego wpływają także donosy. O tym, że nie segregujesz śmieci, urząd może dowiedzieć się więc także od „życzliwego” sąsiada.

– Ponadto podmiot odbierający odpady komunalne od właściciela nieruchomości, dokumentuje w postaci zdjęć nieprawidłowości zastane w miejscu zbierania odpadów i przekazuje informacje burmistrzowi – dodaje Grażyna Kuczer.

Ci, co zostaną przyłapani na tym, że nie segregują śmieci, będą musieli zapłacić gminie różnicę. jeśli tego nie zrobią, zajmie się nimi skarbówka.
Tylko do końca marca 2015 roku w gminie Strzegom odbiór odpadów zadeklarowało 8436 właścicieli nieruchomości, z czego aż 7553 właścicieli zobowiązało się do segregacji śmieci.